Klub Zaścianek - Żywiołak

Żywiołak

Wendzki Sznyt

klubzascianek - Żywiołak 1

5.12.2021 / niedz. / 20:00

THE DOORS: 19:00
Wydarzenie zostało przeniesione z 26.11.2021 / pt. na 5.12.2021 / niedz. Wszystkie zakupione bilety zachowują ważność. Bilety można zwrócić w miejscu zakupu.
Galeria zdjęć

Organizator

Fundacja ACADEMICA

OPIS WYDARZENIA


Koncert, na który bilety wciąż wytrwale trzymacie (za co jesteśmy dozgonnie wdzięczni) odbędzie się 26 listopada. Zespół przygotuje dla Was coś wyjątkowego, a my będziemy mogli spotkać się w Zaścianku i bawić do samego rana przy najlepszych dźwiękach Żywiołak.

Tego zespołu przedstawiać już dziś w Polsce nikomu nie trzeba. Od roku 2005 konsekwentnie pracuje ukazując światu nowe, absolutnie świeże spojrzenie na spuściznę słowiańskiej muzyki ludowej. To za sprawą tej piątki pasjonatów dowiedzieliśmy się o "polskim neofolku". Wzorem najlepszych kapel tworzących styl "innovative folk" w Skandynawii, czy innych krajach Europy poznaliśmy wyjątkowo przyswajalny gatunek czerpiący całymi garściami z polskiej spuścizny kulturowej. Czerpiąc z takich zespołów jak Hedningarna czy Hoven Droven zapodaje nam Żywiołak podróż szlakami przedchrześcijańskiej zachodniej i wschodniej Europy. Bez wątpienia jako pierwszy w sposób absolutnie bezkompleksowy odkurzył temat mało znanej słowiańskiej mitologii. Bez wątpienia jako pierwszy przyczynił się do "boomu" zainteresowania kulturą rodzimą jaki ma obecnie w Polsce miejsce.

Bez wątpienia stał się inspiracją dla wielu projektów muzycznych, które od tej pory zaczęły u nas powstawać. Dziś nikogo nie dziwi już fakt, że muzykę folkową możemy już od pewnego czasu posłuchać w największych klubach Polski, a sam nurt stał się równoprawny z innymi gatunkami muzycznymi. A wszystko to zaczęło się od spotkania na początku 2005 r. dwóch bardzo nietuzinkowych osobników żywotnie zainteresowanych pokazaniem światu eksperymentalnej muzyki inspirowanej tematem "polskiej demonologii ludowej". Byli to: Robert Jaworski - grający wcześniej m.in. w zespołach: "ich troLe", "Kapela ze Wsi Warszawa", oraz Robert Wasilewski - współzałożyciel i gitarzysta zespołu "Open Folk". Po niedługim czasie Jaworski dołączył do projektu dwie charyzmatyczne wokalistki: Annę Piotrowską z zespołu "Goście z Nizin" i Izabelę Byrę z projektu "Detonacja" oraz bębniarza Macieja Łabudzkiego. To w tym właśnie składzie zespół zarejestrował swoją debiutancką EP-kę "Muzyka psychodelicznej świtezianki" i niedługo potem album "Nowa ex-tradycja", która dla wielu stała się kanonem "prawdziwej folkowej estetyki" i na dość długo zagościła na scenach muzyki rozrywkowej.

"Wendzki sznyt" to kolejne pikantne odkrycia historyczne związane z kulturą Pomorza i jego odwiecznymi mieszkańcami, których etnografia do dziś kojarzy z określeniem "Wendowie". Album będący niejako kontynuacją fascynacji zespołu uchyla tym razem rąbka tajemnicy związaną z morskim korsarstwem z epoki wikingów, nie stroniąc jednocześnie od typowych dla Żywiołaka "przebojów" z tekstami chociażby ulubionego Bolesława Leśmiana czy zapisów nutowych i tekstowych z dzieł Oskara Kolberga czy Łucjana Kamieńskiego

"Wendzki sznyt" to bruzda wyryta w umysłach członków zespołu przez bałtycką bryzę oraz kolejne antropologiczne odkrycia i artystyczne uniesienia, które niczym przygody Indiany Jonesa odkrywają przed nami kolejne zapomniane już karty naszej historii.

WIDEO